Nie tak dawno stała się napojem polemicznym. Była tematem
dyskusji między lewicą a prawicą oraz ciągnących się w nieskończoność
telewizyjnych i radiowych pogadanek, była motywem setek internetowych żartów i
tysięcy wiadomości WhatsApp. Jej smak przypominał o porażce, jej subtelny
zapach o kolejnym rozczarowaniu. Na krótko stała się “café con leche” napojem
nie bardzo olimpijskim.
Plaza Mayor, plac na kawę z
mlekiem
|
Café con leche (wym. kafe kon
leczie), czyli kawa z mlekiem, stanowi dla Hiszpanów napój tak pospolity i tak
powszechnie spożywany, iż wiedza o jej aktualnej cenie służy za wskaźnik,
według którego ocenia się zainteresowanie szefów partii i premierów rządu
życiem przeciętnych obywateli. Zwyczajowo wypija się filiżankę kawy szybko,
jednym łykiem, stojąc przy konturze baru, podczas przerwy śniadaniowej, w
czasie załatwiania sprawunków. Szczęściarze dysponujący wolnym czasem, wśród
których niewątpliwie dominują turyści, zasiadają w kawiarnianych ogródkach na Plaza
Mayor, na Plaza de Santa Ana lub przy Plaza de Oriente, gawędzą w uroczych
kawiarniach z długą przeszłością i sławną klientelą. Dla nich kawa z mlekiem
nie musi być wyłącznie niezbędną dawką kofeiny.
“Café con leche” serwuje się
niemal bez wyjątku
w niewielkiej, białej filiżance
|
“Relaxing cup of café con leche
in Plaza Mayor”: wyrażenie to po raz pierwszy dotarło do uszu Hiszpanów wbite w
mowę burmistrzyni Madrytu, wygłoszoną we wrześniu bieżącego roku przed
Międzynarodowym Komitetem Olimpijskim. Za tę językową hybrydę spadł na Anę
Botella grad krytyk. Wytykano jej nieznajomość angielskiego, kpiono ze złego
akcentu, uznając użycie hiszpańskiego “café con leche” w angielskim tekście za
główną przyczynę trzeciej z kolei porażki Madrytu w staraniach o organizację
igrzysk. Autor krytykowanego przemówienia, amerykański spec od marketingu
Terrence Burns w wywiadzie dla “Vanity Fair” tłumaczył: “Madryt jest jednym z
najmilszych miast na świecie i »relaxing cup of café con leche« było frazą,
która najprościej to wyraża“.
W kawiarnianych ogródkach na Plaza Mayor wypatrzyć można osoby fotografujące się z filiżanką kawy w dłoni. “Relaxing cup of café
con leche” pojawia się w dowcipnych reklamach kawiarni, zdobi serie kubków
produkowanych przez wykorzystujących moment przedsiębiorców. Ulotność jest
jednak właściwością słów, zatem szybko
- nawet dla tych Hiszpanów, którzy żyli w dniach goryczy po werdykcie MKOl-u -
kawa z mlekiem na powrót stanie się jedynie pospolitą “café con leche”,
zwyczajowo pitą w pośpiechu, rzadziej jako “relaxing cup”.
Niezbędny słowniczek
Café con leche, por favor (wym. kafe kon leczie, por
favor)
- kawę z mlekiem, poproszę.
Zamówienie kawy z mlekiem -
kwestia zupełnie prosta, jedyną komplikacją, jaka mogłaby spotkać klienta,
będzie: oto staje przed nim kelner z dwoma metalowymi dzbankami wypełnionymi
zimnym i gorącym mlekie, pytając: “La leche, como la quieres?” (Mleko, jak je
chcesz?)
con leche fría (wym. kon leczie
frija) - z mlekiem zimnym
con leche caliente (wym. kon
lecze kaliente) - z mlekiem gorącym
con leche templada (wym. kon
leczie templada) - z ciepłym mlekiem
“A relaxing cup of café con
leche” - wywieszka na szybie jednej z kawiarenek
w Dzielnicy Liter (Barrio de
las Letras)
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz