wtorek, 3 lipca 2012

Tam, gdzie Madryt ma plażę






Wśród wielu projektów zainicjowanych przez poprzedniego burmistrza Madrytu, Alberta Ruiz-Gallardona właśnie ten najbardziej przypadł do gustu madrytczykom. O kosztownym planie utworzenia nowego parku, ciągnącego się kilometrami wzdłuż brzegów rzeki Manzanares, żaden mieszkaniec stolicy nie powie dziś: niepotrzebna inwestycja. Pełen zieleni obszar, zwany: Madryt Río (Madryt Rzeka) stał się dumą i radością miasta.

W miejscu, gdzie do niedawna biegła zatłoczona i hałaśliwa obwodnica M-30, dziś wiją się ścieżki dla pieszych i rowerzystów. Wielopasmowa droga niknie w podziemnych tunelach, by ponad nimi, wśród drzew i kwiatów, mogli odpoczywać obywatele.

W parku nad rzeką robi się tłoczno w weekendy. Z jednego jego krańca na drugi przemieszczają się setki pieszych, rowerzystów, miłośników jazdy na rolkach, na wrotkach, na deskorolkach .... Na najlepszych w mieście ślizgawkach roi się od dzieciaków. Latem nie brak korzystających z wody i słońca na skromniutkiej “plaży Madrytu”, czyli niewielkim trawniku z wodotryskami, wokół których ustawiono leżaki. 

Dla zmęczonych długim spacerem wzdłuż rzeki: od starego mostu Segowiańskiego ku mostowi Toledańskiemu i - jeszcze dalej - ku centrum sztuki współczesnej, urządzono kawiarnie, przy których w rzędach stoją ocieniane parasolami stoliki. Dla chcących szybciej niż piechotą przemierzyć rozległy park zorganizowano wypożyczalnie rowerów.

W młodziutkim park przy Manzanares rosną na razie niskie i niezbyt cieniste drzewa, i tę “przejściową” wadę zauważa się szybko w upalne, letnie popołudnie. 



Na ślizgawkach w parku
przy Manzanares

Informacja + 

Plan parku Madrid Río wraz z krótkim jego opisem prezentowany jest na internetowej stronie madrid.es (format PDF). Folder z mapą parku otrzymacie w madryckich Biurach Informacji Turystycznej. 







Widok na tzw. “plażę Madrytu”


Przechodząc przez Puente monumental de Arganzuela


Centrum kultury - centrum sztuki współczesnej, 
ulokowane w zmodernizowanych budynkach 
dawnych rzeźni, zwane dziś - tak samo 
jak niemal sto lat temu, czyli zgodnie z pierwotnym 
przeznaczeniem kompleksu  - Matadero.


.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz