niedziela, 18 października 2015

Lifestyle plus shopping: koszulka z Madrytu


Wystawa z produktami “Kukuxumusu” w sklepie z pamiątkami przy wejściu na Plaza Mayor (ulica Ciudad Rodrigo)



Koszulka z wydrukiem: “I love Madrid” - nuda i obciach. Poszukiwacze zabawnej “pamiątkowej” odzieży wcale nie mają łatwo. 

Zagorzali kibice Realu lub Atletico zadowolą się klubową koszulką, choćby za markowy ciuch zapłacić mieli górę złota. Innym pozostaje przeszukiwanie setek sklepów z pamiątkami w nadziei, że trafią na dowcipne i urocze wdzianko z rysunkiem Kybele z fontanny, herbowego niedźwiadka, rynkowego pomnika Filipa III czy panien dworskich z obrazu Velázqueza. A potem… Potem wrzucą kupioną w turystycznym ferworze koszulkę na dno szafy, widząc w niej już tylko nie najładniejsze poświadczenie radosnych wojaży. 

Kiedyś poszukiwacze niebanalnych podkoszulków wstępowali do sklepów “Kukuxumusu”. Obecnie produkty tej firmy znajdzie się wprawdzie to tu, to tam, lecz zawsze wciśnięte między setki souvenirów. Dziś powodzeniem cieszy się “Pampling”. Firma powstała w 2005 roku w Sewilli. Internet stał się sprzymierzeńcem przedsięwzięcia wykorzystującego aktywne uczestnictwo potencjalnych klientów. Jak grzyby po deszczu zaczęły wyrastać w hiszpańskich miastach sklepy “Pamplinga”. Modni i nowocześni obywatele prezentują na swych piersiach powszechnie znane wydruki: “Friki”, “Amistades Peligrosas” (Niebezpieczne związki), “Vendo unicornio” (Sprzedam jednorożca). Ten, kogo rozsadza kreatywność, korzystając z internetowej globalizacji wrzucić może swój projekt wydruku na pampling.com, a potem… Potem odnaleźć go wśród popkulturowo globalnych koszulek w lokalnych sklepikach w Madrycie, Sewilli, Barcelonie, Kadyksie... 




Wycinek z wystawy madryckiego sklepiku “Pampling.com”

Przy Cava de San Miguel

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz