Fragment dekoracji kamienicy przy placu Cristino
Martos 5
|
Wypatrzeć rysunki Antonia Mingote: raz trzeba zadzierać głowę, innym razem
uważnie spoglądać pod nogi. Nad głowami przechodniów, pod ich stopami,
zwyczajowo przez nich przegapiane, widnieją humorystyczne ilustracje
Madrytu.
Rubaszna opowieść o stolicy Antonia Mingote (1919-2012) zdobi fasady
kamienic, ubarwia stację metra, tkwi w chodnikowym bruku. Na rogu ulic Postas i
Sal, nad tłumem turystów maszerujących tam i nazad między Puerta del Sol i
Plaza Mayor, wdzięczą się pastelowe freski. W konkurencji z wystawami
tutejszych sklepów z pamiątkami, z wielkoformatowymi zdjęciami bułek z
kalmarami na szybach barów … przegrywają. Tylko uważniejsi przybysze spoglądają
na kolorowy róg kamienicy, gdzie w czterech kondygnacjach ślepych nisz okiennych
prezentują się radośni mieszkańcy madryckiej kamienicy z przełomu wieków
XIX/XX. “Madryt roku 1880” głosi napis znad drzwi przeciwległego sklep zegarmistrzowskiego.
Obok brodaty “Zegarmistrz z ulicy Solnej” (El relojero de la calle de la Sal) czuwa
nad właściwym pomiarem czasu. Szyld wiekowego warsztatu zaprojektował Mingote i
jego projektu jest brązowa tablica wmurowana w progu – podarowana przez władze
miasta jako wyróżnienie za nieprzerwaną stuletnią działalność sklepiku.
Niewątpliwie łatwo zauważalnym, wdzierającym się w obiektywy kamer, dziełem
Mingote są ozdobione jego rysunkami ścienne okładziny z ceramicznych płytek,
ubarwiające od roku 1997 perony stacji metra Retiro. Spojrzenie na tę
fantastyczną opowieść o najpopularniejszym madryckim parku uważnym posłużyć
może za objaśniający wstęp do spaceru po królewskich ogrodach. Ci, którzy
wychodząc ze stacji Retiro nie zboczą ku Bramie Alcalá, ci, którzy natychmiast,
pokonawszy tunel pod szeroką aleją, ruszą w głąb parku, najpewniej przejdą obok
pomnika Antonia Mingote. Monument ku jego czci, stojący – jak obwieścili
fundatorzy - obok parkowej ławeczki, na której miał w zwyczaju przesiadywać
artysta, odsłonięto w październiku 2014 roku – w dwa lata po jego śmierci. Szarobura,
smutna rzeźba nie należy jednak ani do pierwszych, ani jedynych “pomnikowych” podziękowań,
jakie miasto złożyło artyście. W roku 1993 pojawiła się na ścianie domu przy
placu Cristino Martos 5 malutka tablica wmurowana przez “lud stolicy” wdzięczny
karykaturzyście za “pokazywanie życia z humorem i miłością”. Przy tablicy tej
suną w szeregach i w rzędach satyryczne rysunki Mingote, z rodzimym madryckim
akcentem ilustrujące ogólnoludzkie trudne stosunki damsko-męskie. Kto stanie
pod radosną fasadą tej kamienicy może zaryzykować i dać się po rysunkach
Mingote zaciągnąć jeszcze dalej, poza utarte turystyczne szlaki: powędrować
wąskimi ulicami dzielnicy Malasaña ku muzeum rysunku dziennika “ABC”, z którym przez
dziesięciolecia związany był najbardziej znany madrycki rysownik.
“El relojero de la calle de la Sal” (Zegarmistrz z ulicy Solnej). Dekoracja warsztatu zegarmistrzowskiego |
Pomnik Antonia Mingote w parku
Retiro (2014, autor: Alicia Huerta)
|
Informacja +
Muzeum ABC (Museo ABC) znajduje się przy ulicy Amaniel 29-31. Mieści się w
dawnych budynkach browaru Mahou, odnowionych według projektu architektów ze
studia Aranguren & Gallegos. Muzeum krótką ma historię: działa od roku
2010. Nie posiada stałej ekspozycji. Rysunki i ilustracje pochodzące ze zbiorów
dziennika “ABC” prezentuje się na cyclicznych, tematycznych wystawach. Muzeum
organizuje również wystawy czasowe współczesnego rysunku i ilustracji.
Wstęp
gratis.
(info| museoabc.es; na stronie internetowej muzeum
znajdziesz też z wybór rysunków z kolecji dziennika m.in. “100 obras imprescindibles“)
W nawiązaniu do “Wenus ze zwierciadłem” Velázqueza (fragment dekoracji
kamienicy z rogu placu Cristino Martos i ulicy Duque de Osuna)
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz